my strzelcy

Na początku 2008 r. ukazała się książka Andrzeja Wesołowskiego "My, Strzelcy Polescy". Ponieważ kilku Zbaraszewskich służyło w tym Pułku zachęcam do lektury. W książce m.in. zdjęcie Cezarego Zbaraszewskiego, ze wspomnieniami z września 1939 r. 

 

Praca, której tytuł, „My, Strzelcy Polescy…” odwołuje się do pierwszych słów pieśni pułkowej, jest interesującą próbą prezentacji historii jednej z mało znanych jednostek Wojska Polskiego, która chlubnie zapisała się w dziejach walk wrześniowych. 84. Pułk Strzelców Poleskich jest bowiem jednym z tych pułków piechoty, których sztandary zdobią wstęgi Orderu Wojennego Virtuti Militari za zasługi bojowe we wrześniu 1939 r.

Książka składa się z dwóch części. Pierwszą jest monografia walk pułku w kampanii wrześniowej. Drugą zaś – w zamiarze autora zasadniczą - stanowi zbiór dokumentów i relacji, za pośrednictwem których Strzelcy Polescy przedstawiają dzieje swojej jednostki. Monografia składa się z pięciu rozdziałów. Cztery obejmują fragmenty działań pułku w układzie chronologicznym, a w piątym przedstawiono dzieje sztandaru pułkowego.

Pracę rozpoczyna omówienie mobilizacji marcowej, charakterystyka pułku pod względem osobowym i organizacyjnym oraz opis przygotowań obronnych wiosną i latem 1939 r. Przedmiotem drugiego rozdziału są walki 84 Pułku Strzelców Poleskich w okresie pięciu pierwszych dni wojny. Dzieli się on na dwie części, z których pierwsza poświęcona jest walkom opóźniającym nad Wartą (1-2.9), a druga przedstawia obronę pozycji stałej nad Widawką. Trzeci rozdział, omawiający okres od 6 do 13.9, odtwarza walki odwrotowe. Przedstawione w nim zostały działania pod Tuszynem i Brzezinami, udział pułku w bojach pod Jeżowem i Żyrardowem oraz odwrót do Modlina. Rozdział czwarty poświęcony jest obronie Modlina. Na wstępie omówione zostaną działania Oddziału Wydzielonego 30 DP pod dowództwem płk. dypl. St. Sztarejki w Puszczy Kampinoskiej (16-18.9). Kolejne części rozdziału wypełnią walki obronne pułku pod Kazuniem oraz opis warunków oblężenia twierdzy.Do pracy dołączone zostały aneksy zawierające obsadę personalną pułku w okresie kampanii wrześniowej oraz wykazy poległych.

W drugiej części pracy, zatytułowanej „84.Pułk Strzelców Poleskich w dokumentach i wspomnieniach”, zamieszczono 528 dokumentów i fragmentów relacji oficerów, podoficerów i strzelców pułku oraz innych współdziałających z nim oddziałów 30. DP, z których zdecydowana większość pochodzi ze zbiorów autora i nigdy nie była publikowana. Jej zasadniczą częścią jest archiwum pułku z okresu walk w Puszczy Kampinoskiej i obrony Modlina, zakopane przed kapitulacją w nocy z 28/29.9. 1939 r. na cmentarzu w Kazuniu Niemieckim, szczęśliwie odnalezione po 18 latach przebywania w ziemi. Z tego archiwum, stanowiącego – jeśli chodzi o dokumentację bojową kampanii wrześniowej na szczeblu pułku - zespół o unikatowym charakterze, opublikowano ok. 230 dokumentów, w zasadzie wszystkich, których treść udało się zrekonstruować. Zawierają one m.in. rozkazy bojowe, sprawozdania, meldunki sytuacyjne, raporty stanów, wykazy strat, wnioski odznaczeniowe z okresu od 12 do 27 września.

Pozostałą część zbioru wypełniają wspomnienia i relacje, wzbogacone nielicznymi wprawdzie, ale niezwykle cennymi, prowadzonymi na bieżąco w 1939 r. dziennikami, kalendarzami i pamiętnikami żołnierzy 84. P.S.Pls. Łącznie wykorzystano w zbiorze 84 relacje pisemne uczestników walk, z tego 56 relacji żołnierzy 84 P.S.Pls. różnych stopni – od dowódców batalionów do szeregowych włącznie. Oprócz zasobów archiwów i bibliotek polskich, autor wykorzystał zasoby Bundesarchiv-Militärarchiv we Freiburgu i Narodowego Archiwum Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej w Waszyngtonie. Odnalezione w nich dokumenty, łącznie z zebraną bogatą niemiecką literaturą wspomnieniową i monografiami jednostek pozwoliły na dokładne ukazanie działań oddziałów niemieckich, które były przeciwnikiem 30. DP, wzbogacając tym samym treść opisu działań pułku.

Najstarszy żyjący oficer pułku, mieszkający w USA płk dypl. prof. dr W. Drzewieniecki, rekomendując pracę Czytelnikom, pisze w swoim słowie wstępnym, iż: „Rzetelnie i prawdziwie, ze znawstwem warsztatu wojskowego i historycznego, pokazuje ona historię mojej jednostki oraz jej oficerów i żołnierzy, którzy swoim uporem i poświęceniem przyczynili się do tego, że 84.Pułk Strzelców Poleskich, mimo klęsk i niepowodzeń, spowodowanych głównie ogromną przewagą techniczną wroga, wytrwał w walkach wrześniowych aż do kapitulacji Modlina". 

Warto zacytować również fragment recenzji wydawniczej, napisanej przez prof. dr. hab. J. Smolińskiego oraz prof. dr. hab.S.Jaczyńskiego: „ W dziejach kampanii wrześniowej jednostki wywodzące się z Polesia zapisały szczególnie piękną kartę, wnosząc do tradycji Wojska Polskiego wiele znakomitych przykładów męstwa, poświęcenia i wytrwałości. Jednocześnie w przeszłości, ze znanych powodów, pisano o nich znacznie mniej niż o strzelcach podhalańskich, wielkopolskich czy kaszubskich, stąd wiedza o dziejach tych oddziałów jest stosunkowo niewielka. Z tego względu recenzowana praca, autorstwa Andrzeja Wesołowskiego, będąca rzetelną i udaną próbą przedstawienia dziejów wojennych 84. Pułku Strzelców Poleskich z Pińska, oparta na wynikach ponad 30-letnich badań autora, wypełnia istotną lukę w historiografii Września, jak również z pewnością przyczyni się do popularyzacji tradycji oręża polskiego wśród kadry zawodowej i społeczeństwa.”


Źródło: notka wydawcy.